Bardzo lubię naleśniki.
Gdybym znalazła się na bezludnej wyspie z jedną tylko potrawą, wybrałabym naleśniki.
Te naleśniki zawsze się udają i są dokładnie takie, jak trzeba - miękkie, sprężyste i maślane.
Proporcje wg GR.
300 ml mleka
1-2 jajka
szczypta soli
30 g roztopionego masła
125 g mąki pszennej
Wszystko miksujemy na gładką masę. Smażymy na patelni z odrobiną oleju słonecznikowego.
Smacznego!
Gdybym znalazła się na bezludnej wyspie z jedną tylko potrawą, wybrałabym naleśniki.
Te naleśniki zawsze się udają i są dokładnie takie, jak trzeba - miękkie, sprężyste i maślane.
Proporcje wg GR.
300 ml mleka
1-2 jajka
szczypta soli
30 g roztopionego masła
125 g mąki pszennej
Wszystko miksujemy na gładką masę. Smażymy na patelni z odrobiną oleju słonecznikowego.
Smacznego!
---------------------------
Do krokietów wykorzystuję naleśniki z przepisu zamieszczonego przez Liskę, uważam, że są doskonałe, ponieważ są bardzo elastyczne i można usmażyć bardzo cienkie placuszki, co pozwala napakować duuużo pysznego farszu . Naleśniki są tutaj:
http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=16380
Do farszu potrzebujemy:
600 - 700g pieczarek
2 duże cebule, drobniutko posiekane
sól (ja daję łyżeczkę)
pieprz (sporo, farsz powinien być lekko pikantny)
1 - 2 łyżeczki suszonego lubczyku
odrobinę oleju lub masła do smażenia
1 łyżeczka mąki pszennej
dodatkowo:
jajko i bułka tarta do panierowania
Na rozgrzanym oleju zezłocić cebulę, w międzyczasie zetrzeć pieczarki na tarce jarzynowej o dużych oczkach albo pokroić w zapałkę (ja mandoliną Bornera je traktuję), gdy cebula jest gotowa dodać do niej pieczarki i dusić, aż cała woda odparuje, doprawić do smaku solą, pieprzem i lubczykiem, oprószyć mąką i wymieszać, na naleśniki nakładać porcje przestudzonego farszu, ja smaruję przez środek pas szerokości koło 6 - 7 cm (zależy jak duże naleśniki usmażyliśmy), zakładam boki naleśnika na farsz i zwijam w rulonik, obtaczam w jajku i bułce tartej, smażę na średnio gorącym tłuszczu do zezłocenia, podaję z czystym czerwonym barszczem .
0 komentarze:
Prześlij komentarz